5 ciekawych sposobów na podkładanie prezentów dla dzieci - prezent na Mikołajki dla dzieci

Coraz bliżej 6 grudnia, a Ty nadal nie wiesz jak przemycić dla Twej latorośli mikołajkowy podarunek? Dla niemających pomysłu na zręczne podłożenie upominku prezentujemy niniejszy poradnik.

Klasycznie

Standardowym sposobem na schowanie prezentu od Świętego jest oczywiście doskonale każdemu znane upychanie paczuszki pod poduszkę brzdąca. Pytanie tylko – jak zrobić, aby maluch się nie zorientował? W końcu pełen emocji, w wyczekiwaniu na Mikołaja i podekscytowany tym jedynym w roku dniem, gdy siwy staruszek przybywający ze śnieżnej Laponii może spełnić jego skryte marzenia raczej nie zaśnie jak co noc, a będzie starał czuwać się, wypatrując sań ciągniętych przez renifery.

Mimo wyostrzonych zmysłów i stanu gotowości naszej pociechy, musimy wykazać się większym sprytem niż ona. Uśpijmy dziecko kołysanką, puśćmy mu jego ulubioną bajkę, poczytajmy książeczkę. Będąc ze szkrabem cały czas, możemy zaobserwować, kiedy faktycznie uśnie. Wykorzystajmy moment i podłóżmy wtedy paczkę. Nie musimy wpychać jej do łóżeczka, bo szeleszczące opakowanie może zbudzić latorośl. Możemy postawić prezent obok łóżka albo na pierwszym przy łóżku meblu, aby dziecko zauważyło upominek zaraz gdy otworzy oczy czy wstanie.

Za najbardziej standardowe sposoby na przemycanie prezentów szkrabom chyba każdy z nas uznaje chowanie niewielkich podarków do butów, a tych większych wkładanie pod bożonarodzeniową choinkę. O poranku maluch z pewnością w te właśnie miejsca zaglądnie w pierwszej kolejności.

Tradycyjnie

W końcu, jak głosi legenda, Mikołaj przylatuje do grzecznych dzieci z Laponii. Po długiej podróży w przestworzach, zjawia się gdzieś na niebie, po czym ląduje w wybranym domu, by wręczyć maluchowi podarunek.

W taką historię wierzą maluchy i taką historię postarajmy się im jak najbardziej realnie odtworzyć. By nie wyprowadzać dziecka z przekonania, że prezenty dostarcza brodaty Święty, zainscenizujmy sytuację, w której jakoby to właśnie on przybył pod nasze mieszkanie, by zostawić w nim prezent. W tym celu możemy wykorzystać moment nieuwagi dziecka i wstawić torebkę z upominkiem pod drzwiami. Jeden z rodziców niech zajmie czymś szkraba, drugi uchyli lekko drzwi wejściowe i wstawi na wycieraczkę torbę.

Dla zwiększenia emocji i uwiarygodnienia sytuacji, zadzwońmy do drzwi dzwonkiem bądź zapukajmy w mebel, udając, że to pewnie Mikołaj puka do drzwi.

Wiarygodnie

W bajkach czy na filmach dzieciakom przedstawia się sceny, kiedy Mikołaj wparowuje do czyjegoś domu przez komin. Jeżeli mieszkasz w domu jednorodzinnym i dysponujesz kominkiem, świetnie się składa, bo masz sposobność przekonania brzdąca, że to właśnie tędy przedostał się Święty wraz z jego upominkiem.

W chwili zabawy dziecka czy jego nieobecności w domu, postaw paczkę przy kominku. By było bardziej przekonująco, zostaw drzwiczki kominka otwarte lub rozsyp przy nim trochę popiołu.

Kreatywnie

Jeszcze inna metoda podłożenia prezentu maluchowi to umieszczenie paczki w mało spotykanym jak na upominki mikołajkowe miejscu. Jeżeli 6 grudnia wypada w dzień powszedni a Twój brzdąc chodzi do przedszkola lub już zasiada w szkolnej ławie, zbudź go wcześniej niż zazwyczaj i każ się spakować. Prezent w nocy schowaj do tornistra, żeby o poranku, jeszcze pogrążony w śnie szkrab, po otwarciu plecaka miał prawdziwą niespodziankę.

Nowocześnie

Użyj wyobraźni i zafunduj sobie świetną zabawę a dziecku niezapomniane przeżycia. Zamiast oklepanego sposobu podkładania prezentu pod poduchę, wysil się na coś bardziej zaskakującego. Pomocny może okazać się komputer z dostępem do Internetu.

Za jego pośrednictwem możemy zamówić eleganckie, zdobione ręcznie odciskaną złotą pieczęcią listy od Mikołaja a nawet nagrania video wysyłane w postaci linków na wskazany adres mailowy, w których Święty zwraca się po imieniu do Twej latorośli.

Dodatkowo w ofercie przewidziane są też dyplomy dla grzecznych dzieci, pocztówka z Laponii czy wyjątkowa naklejka dostarczane wraz z listem. Przy filmikach jest opcja dołączenia fotografii latorośli a nawet załączenia listu dziecka pisanego do Mikołaja. Po takiej dawce emocji zapewne wszystko jedno będzie, gdzie maluch natrafi na swój prezent, bo tak czy inaczej uwierzy, że pochodzi on od prawdziwego Świętego Mikołaja. Oszołomiony nadmiarem wrażeń nawet nie spostrzeże się, gdy wyciągniesz paczkę z szafy.