Choinkowy ogórek z Niemiec
19.08.2019
Świąteczna choinka ustawiona w salonie połyskuje kolorowymi światełkami tworząc magiczny nastrój w całym domu. Wieczorowa pora nadaje tej chwili wyjątkowy charakter. Rozbawione dzieci z niecierpliwością zerkają od czasu do czasu w stronę wystrojonego drzewka. Już za kilka godzin będą tam leżeć prezenty, na które czekają cały rok. Przyglądając się choince z bliska odnajdujemy błyszczące, niekiedy ręcznie malowane, bombki, kolorowe łańcuchy, anielskie włosie i zawinięte w kolorowe papierki cukierki.
Spójrzmy nieco bliżej na bombki. Na górze wisi mieniący się złotem renifer z czerwonym nosem, zaraz pod nim wesoły bałwan z oszronioną czapką. Po prawej gruby Mikołaj z workiem prezentów na plecach, wychodzący z komina. Ale zaraz, a cóż to za dziwna bombka skrywająca się w głębi? Czy to czasem nie…ogórek???
Niektórzy twierdzą, że cała historia jest wymyślona. Czy Niemcy faktycznie wieszają na choince bombkę w kształcie ogórka, zwaną Weihnachtsgurke? Jeśli tak, to w jakim celu?
Legenda pochodząca z USA głosi, że John Lower, amerykański żołnierz urodzony w Bawarii, został schwytany w czasie wojny secesyjnej. Pewnego dnia, gdy bardzo się pochorował poprosił strażnika o kiszonego ogórka. Po zjedzeniu go w niedługim czasie powrócił do zdrowia. Mówi się, że na znak tego wydarzenia Niemcy wieszają na choince ogórka – symbol zdrowia i powodzenia.
Pierwsza osoba, która 24 grudnia odnajdzie na choince zawieszonego ogórka – a nie jest to łatwe, gdyż ogórek świetnie maskuje się na tle choinki będąc przecież koloru zielonego – otrzyma dodatkowy prezent. Odnaleziony ogórek to zapowiedź szczęścia i powodzenia w nadchodzącym roku.
Co jeszcze wiemy o symbolice ozdób upiększających choinki w Niemieckich domach? Orzechy zawijane w sreberka mają przynosić dobrobyt i siłę, łańcuchy wzmacniają rodzinne więzi, światełka są symbolem światła broniącego przed złem i ciemnością, dzwoneczki niosą radość i dobrą nowinę, zaś uwieńczająca czubek choinki gwiazda betlejemska – czasem dodawana także jako piękny czerwony kwiat - pomaga bliskim dotrzeć na czas do domu i wskazuje drogę. Do tradycyjnych ozdób należą także drewniane laleczki, ręcznie robione bombki , na które dawniej z uwagi na wysokie ceny barwników pozwolić mogli sobie jedynie najbogatsi obywatele. Weihnachtsengel – świąteczny aniołek – to zdecydowanie ulubiona i najczęściej wybierana bombka w Niemczech. Szacuje się, że aż 50% domostw ustawia szopkę bożonarodzeniową, a większość dzieci ma w zwyczaju pisać listy do Świętego Mikołaja (Ty również możesz wysłać list po niemiecku :-)
Cofnijmy się nieco przed datę 24 grudnia. Dokładnie o 4 tygodnie przed świętami. Padający śnieg wprowadza wszystkich w świąteczną atmosferę kontrastując z ciepłem palonego w kominku drewna. W ten śnieżny sobotni poranek dzieci zjedzą śniadanie i pobiegną przed dom lepić bałwana. Wieczorem zaś rodzice wręczą im kalendarz adwentowy, wraz z którym będą odliczać do 24 grudnia. Tradycja została zapoczątkowana w 16 wieku przez Luteranów.
Każde okienko kalendarza zawiera czekoladkę w innym, świątecznym kształcie. Raz trafimy na buzię uśmiechniętego Mikołaja, raz na ozdobny dzwon, zaś innym razem przystrojoną świecę. W wielu domach kalendarze rodzice robią samodzielnie, czasem zaś z niewielką pomocą dzieci. W niektórych rejonach kalendarz zastępowany jest świątecznym stroikiem z czterema świecami. Każdej niedzieli, przez 4 tygodnie zapala się jedną świecę. Podłoże stroika to najczęściej suszone kwiaty i szyszki świerku. Niektórzy zaś wystawiają stroik ze świecami dopiero na świątecznym stole.
Jeśli sądzisz, że w Niemczech prezenty przynosi Mikołaj, to jesteś w błędzie. Co prawda w nocy z 5 na 6 grudnia dzieci wystawiają przed dom wyczyszczone buty, w których znajdą rano drobne prezenty pozostawione przez Mikołaja, lecz wieczorem 24 grudnia to nie on odwiedzi maluchy w ich domach. Christkind, dosłownie „dzieciątko Jezus” o wyglądzie małego aniołka sprawdzi, czy dzieci były grzeczne i czy należy się im nagroda. Skąd jednak wiadomo, że taki prezent otrzymaliśmy? Dzieci i dorośli siedząc przy wigilijnym stole z uwagą nasłuchują dźwięku dzwoneczka zwanego Christkindlglöckchen, którym dzwoni Christkind, gdy zostawia prezenty pod choinką. W Niemczech bardzo często organizowane są konkursy, w których dziewczęta przebierają się właśnie za tę postać.
W niemieckim domu na wigilijnym stole odnajdziemy potrawy podobne do tych, które mamy w krajach europejskich, więc skupimy się na tym, co jest wyjątkowe dla Niemiec. Lebkuchen, ciasto przypominające piernik, pełne miodu, przypraw i orzechów. Dorośli piją Glühwein, grzane wino, potocznie zwane grzańcem, lub Feuerzangenbowle, czyli grzaniec z rumem. Kerststol (zwane także Christstollen) to dosłownie „strucla bożonarodzeniowa” – tradycyjne ciasto pochodzące z Dresden, znajduje się na prawie każdym niemieckim stole.
Święta w Niemczech to nie tylko spotkania rodzinne, to również atrakcje organizowane przez miasta. Weihnachtsmärkte – jarmarki bożonarodzeniowe odbywają się we wszystkich dużych miastach i małych miasteczkach. Im mniejsze, tym bardziej regionalne produkty znajdziemy w sprzedaży. Szacuje się, że w całych Niemczech tego dnia otwiera się kilka tysięcy takich jarmarków. Mimo iż Mikołaj nie zostawia prezentów pod choinką, również dla niego jest to niesamowicie pracowity dzień. Znajdziemy go w każdym większym markecie, galerii handlowej, sali zabaw dla dzieci. Czy to nie prawdziwa magia?
Mikołaj pojawi się także na mieście w towarzystwie Krampusa, diabła, który da nauczkę niegrzecznym dzieciom. Przeważnie mężczyźni przebrani za Krampusa przemierzają ulicę. Ich twarze ukryte są za strasznymi maskami, a ramiona zdobią ponure szaty.
Epiphany or Das Dreikönigsfest to Święto Trzech Króli. Dzieci wędrują od domu do domu aby kolendować. Z tego powodu nierzadko nazywa się je Sternsinger, od słów der Stern – gwiazda, oraz der Sänger – śpiewak.
Niemiecka telewizja emituje pochodzący z 1944 roku film pt. Die Feuerzangenbowle (Poncz) o zabawnych szkolnych perypetiach trzech starszych mężczyzn, którzy dzielą się swoimi wspomnieniami. Kolejnym nieodłącznym świątecznym filmem jest Drei Haselnüsse für Aschenbrödel, co w wolnym tłumaczeniu oznacza „Trzy życzenia do Kopciuszka”, fabułą nawiązujący do baśni Andersena „Kopciuszek”.
Jeśli chcesz sprawdzić, czym zajmuje się Mikołaj w Niemczech, koniecznie odwiedź go na Pintereście: